W ojczyźnie mojej
Jesienią… jesienią…
Gdy złote liście
Wokoło się mienią –
I tańczą powiewem
Wiatru unoszone –
A słonko zza chmurek
Spogląda zdziwione –
Gdy jesienne róże
płatki rozchylają
I gdy mgły poranne
Ziemię otulają –
Jasna postać Marii
Jawi się przed nami
I patrzy na Polskę
Dobrymi oczami.
Na dłoniach złożonych
Różane perełki –
to lek Jej Matczyny
Na ludzki ból wszelki –
Ufnie więc podnośmy
Pochylone czoła,
Oplećmy Różańcem
Polskę dookoła. –
S. M. Imelda nazaretanka